„Usuń przyczynę, a choroba sama się zniknie” (Hypokrates)
Zabójca numer jeden w Polsce oraz w krajach wysokorozwiniętych – choroba niedokrwienna serca, powodująca większą liczbę zgonów, co wszystkie nowotwory złośliwe razem wzięte. Choroba niedokrwienna serca spowodowana miażdżycą naczyń wieńcowych oraz jej powikłania w postaci zawału serca oraz niewydolności serca jeszcze długo nie ustąpią w tym rankingu miejsca innym schorzeniom. Umieralność w Polsce z powodu chorób układu krążenia jest nawet o 70% wyższa niż w krajach Unii Europejskiej, to pocieszający jest fakt, że dzięki postępowi medycyny w leczeniu zawału serca oraz wprowadzeniu w Polsce systemu zapewniającego tego rodzaju chorym szybki dostęp do leczenia, umieralność z powodu zawału serca ulega stopniowemu zmniejszeniu – tak piszą statystyki.
Więc dla czego leków kardiologicznych wprowadzanych na rynek stanowi się więcej i więcej i nowa generacja jest coraz lepsza i skuteczniejsza, powstała chirurgia kardiologiczna, ale zachorowalność i umieralność nadal jest wysoka? I problemy s układem sercowo-naczyniowym ma coraz więcej osób, nawet są zawały u osób przed 30-ką, a każdy trzeci Polak po 40 roku życia ma problem z układem krążeniowym To wszystko mówi o tym, że leki dla leczenia chorób sercowo-naczyniowych nie są efektywne. Proszę mnie prawidłowo zrozumieć nie jestem przeciwniczką lekarstw. Leki są potrzebne i w nagłych przypadkach one ratują życie, mnie chodzi o przewlekłą chorobę serca i układu krążeniowego i przede wszystkim o profilaktykę.Serce jest unikatowym narządem, waży tylko 200-300 gramów i pracuję 24 godziny na dobę przez całe życie. Układ sercowo naczyniowy łączy wszystkie organy i komórki człowieka w jedną całość.
Przyczyn choroby serca i całego układu jest kilka i można podzielić je na dwie części: Przyczyny zewnętrzne i przyczyny wewnętrzne.
Do przyczyn zewnętrznych odnoszą się: tryb życia, mała aktywność fizyczna, zły nawyki żywieniowe, nadwaga (zwłaszcza odkładanie tłuszczu w okolicach brzucha), palenie papierosów, alkohol, stresy. Przyczyny wewnętrzne: przewlekle stany zapalne, powstawanie dużej ilości wolnych rodników (Wolne rodniki to szkodliwe, jeśli występują w nadmiarze, substancje, powstające w organizmie m.in. w wyniku przemian metabolicznych), niestabilny poziom cukru, podwyższone ciśnienie, wiek, predyspozycje genetyczne, zmiany lipidowego składu krwi. Pierwsza faza powstawania choroby jest ukryta, nie zauważalna. Człowiek czuję się dobrze, nie ma żadnych objawów. W drugiej fazie pojawiają się symptomy: bóle serca, zadyszka, zawroty głowy, arytmia. To już jest stan objawowy, chociaż początki choroby zaczęły się znacznie wcześnie.
Większość chorób sercowo-naczyniowych, jak leczone, tak i nie leczone kończy się śmiercią. Dla tego bardzo ważną role odgrywa profilaktyka, dopóki jeszcze nie ma objawów choroby i wyjawienie choroby w stadium początkowym. Przede wszystkim podwyższone ciśnienie już mówi że z układem krwionośnym nie wszystko jest w porządku, zaburzenie rytmu serca, zmiany lipidogramu krwi (ale to nie tylko podwyższony cholesterol), wskaźniki przewlekłych stanów zapalnych w organizmie.
Głównymi wskaźnikami stanu zapalnego są:
C-reaktywne białko krwi CRB,
poziom homocysteiny,
poziom glukozy
skład lipidowy, „zły cholesterol” (LDL, lipoproteina niskiej gęstości)
Im mniej wskaźników stanu zapalnego tym mniejsze zagrożenie choroby sercowo-naczyniowej. Trzeba pamiętać że antyoksydanty zmniejszają ilość procesów zapalnych w organizmie. Nasz organizm potrafi sam je wytwarzać antyoksydanty. To tzw. przeciwutleniacze endogenne, czyli enzymy i hormony, np. melatonina, koenzym Q10, estrogen. Wśród nich najważniejszą rolę odgrywa glutation (GSH). Jeśli jednak służb porządkowych, czyli antyoksydantów, jest zbyt mało w stosunku do wolnych rodników (np. w wyniku zaburzenia mechanizmów obronnych, palenia, picia alkoholu, wdychania spalin, zajadanie się słodyczami, starzenia się organizmu ), dochodzi do stresu oksydacyjnego. Dla tego bardzo ważna jest dieta bogata w antyoksydanty również dużą role w naszych czasach odgrywa suplementacja naturalnymi dodatkami do żywienia ( antyoksydanty egzogenne)
Jak powstaję choroba sercowo-naczyniowa i jak można temu zapobiec
Najpierw zobaczymy co oferuje współczesna medycyna. Przede wszystkim leki chemiczne. Udowodnione że prawie 20% osób stosuje 5 i więcej lekarstw jednocześnie i żaden naukowiec nie w stanie powiedzieć jak leki będą współdziałać między sobą i jaki wpływ będą mieli na organizm konkretnego pacjenta. Zasadnicze leczenie medyczne leczy nie przyczynę a objawy choroby. Większość leków farmakologicznych istniejących na rynku są ukierunkowane na jakiż konkretny symptom, a lekarz nie ma czasu żeby się zastanowić nad przyczyną, i stara się szybko usunąć objaw, znanymi jemu metodami. Kiedy próbujemy leczyć skutki, jest poprawa na jakiś czas, ale choroba dalej się rozwija, zanim nie nastąpi śmierć.
Na przykład taki objaw jak nadciśnienie tętnicze. Podwyższone ciśnienie można nazwać cichym zabójcom, i na początku nie odczuwa się (ponad dziesięć milionów Polaków ma nadciśnienie, tylko nie wszyscy o tym wiedzą) A mimo wszystko to już niszczy naczynia krwionośne.
Są czynniki ryzyka powstawania nadciśnienia, większość z nich na pewno są znane:
Nadwaga, otyłość brzuszna, stresy, predyspozycja dziedziczna, wiek, ale naukowcy stwierdzili że pojawiły się nowe czynniki powodujące skoki ciśnienia
– stosowanie leków (ibuprom i pochodne ibupromu)
– zmiany w układzie hormonalnym u kobiet
– zaburzenie rytmu dnia, praca na nocne zmiany
– zły sen, bezsenność
– depresja
– nadmierne spożywanie soli
– przewlekle stany zapalne
Podwyższone ciśnienie zmusza serce pracować we wzmocnionym trybie pracy, co prowadzi do zmęczenia mięśnia sercowego i ścianek naczyń krwionośnych i ich uszkodzenia. Dochodzi do zaburzenia funkcji wielu organów, co skraca życie o 10-20 lat i prowadzi do przedwczesnej śmierci. Lekarz w 95% przypadków nie zna przyczyny nadciśnienia u konkretnego pacjenta i leczy objawowo, zapisuję leki na obniżenie ciśnienia do końca życia.
Natomiast naukowcy już ustalili dla czego ciśnienie się podwyższa. W organizmie człowieka jest trzy organy które pochłaniają maksymalną ilość tlenu. To jest mózg, serce i nerki. One ważą tylko 2kg ale potrzebują 40% tlenu, który wdychamy. Jeżeli jednemu z tych organów brakuje tlenu, organizm automatycznie podwyższa ciśnienie żeby krew była dostarczona do organa który cierpi na brak tlenu. Dla tego trzeba nie obniżać ciśnienie, a dotlenić organy i organizm sam włączy proces samoregulacji i ciśnienie się wyrównuje.
Leki chemiczne na obniżenie ciśnienia działają na cały organizm, i wcale nie zwiększają przepływu krwi do organu, który cierpi na niedotlenienie, a obniżenie ciśnienia jeszcze bardziej powoduję niedotlenienie. Dla tego 50% osób, które biorą leki na nadciśnienie nadał go mają, albo mają ciśnienie skaczące.
Więc żeby organizm nie podwyższał ciśnienie, trzeba usunąć przyczyny: usunąć skurcze naczyń, stwardzenie ścianek naczyń, uspokoić układ nerwowy. Jednym z czynników stwardzenia ścianek naczyń, jest miażdżyca. Uważano, że przyczyną powstawania miażdżycy jest podwyższony cholesterol i lekarzy zapisują leki (statyny) wszystkim osobom w starszym wieku, a zwłaszcza tym u kogo cholesterol jest podwyższony. Oprócz tego zalecają stosowanie diety niskotłuszczowej.
Jednak naukowcy w ostatni lata wyjaśnili, że główną przyczyną miażdżycy wcale nie jest podwyższony cholesterol, ale przewlekle stany zapalne i mikrourazy ścianek naczyń krwionośnych.
Co to jest cholesterol i dla czego jest potrzebny.
Cholesterol jest zalecany do lipidów (tłuszczów) w naszym organizmie. Wchodzi w składnik każdej błony komórkowej, wchodzi w skład hormonów, i kwasów żółciowych, służy dla produkowania naszym organizmem witaminy D. Produkują jego wszystkie komórki a najwięcej jest produkowany w wątrobie i jelitach, ponieważ tam procesy regeneracyjne komórek idą szybszej. Nasz organizm wytwarza 80% cholesterolu i tylko 20% dostarczone z jedzeniem. Więc walka z obniżeniem cholesterolu przez spożywanie produktów niskotłuszczowych, produktów bez cholesterolu albo ze zmniejszoną ilością jest tylko marketingowym trikiem.
Dopóki nie ma uszkodzenia i stanu zapalnego ścianek naczyń cholesterol na ściankach nie odkłada się, więc nie jest szkodliwy, jest tylko wskaźnikiem zwiększonego ryzyka miażdżycy a nie przyczyną rozwoju. Natomiast podwyższony cholesterol również wskazuję na procesy zapalne w organizmie, i trzeba walczyć z procesami zapalnymi, nie z cholesterolem.
Jak powstaję miażdżyca? Nadmierna ilość wolnych rodników i brak antyoksydantów ( miedzy innymi Wit C), homocysceina, nadmiar glukozy we krwi powodują mikropęknięcie ścianki naczynia krwionośnego i rozwój stanu zapalnego. Wątroba zaczyna produkować cholesterol w zwiększonej ilości żeby wyremontować pęknięcia w ściankach i odbudować je. Cholesterol będąc składnikiem błony komórkowej jest potrzebny dla postawania nowych komórek w zamian uszkodzonych. Przy krótkotrwałym zapaleniu ścianki naczyń regenerują się szybko i choroba nie rozwija się. Przy procesie przewlekłym, który trwa długo, powstaje nadmiar cholesterolu, który się utlenia, następuje krystalizacja „zlego” cholesterolu, który osiada w dużych ilościach na uszkodzonych ściankach naczyń – powstaję blaszka miażdżycowa, może nastąpić również jej zwapnienie – zmniejsza się przepływ krwi, która z trudem przepływa przez zwężone naczynia, następuje niedotlenienie organów. Organizm zwiększa ciśnienie, które jeszcze bardziej powoduje uszkodzenie ścianek i zwiększenie stanu zapalnego. Powstaje błędne koło. Dla tego bardzo ważnym wskaźnikiem postępującej miażdżycy nie jest poziom cholesterolu, lecz poziom homocysteiny i C-reaktywnej proteiny (CRP)
Wiec przyjmowanie statynów wcale nie rozwiązuje problemów z miażdżycą a długotrwale używanie powoduje nieodwracalne zmiany w organizmie .Uszkodzenie wątroby, niewydolność nerek. Wielu pacjentów, którzy stosują statyny, zgłasza objawy utraty pamięci, dezorientację, zapominanie, amnezję oraz zaburzenia pamięci, stwardnienie zanikowe boczne (ALS), i nawet niewydolność serca (wyniki jednego z badań wskazują, że pacjenci, którzy przyjmują statyny, mają słabszą czynność serca niż ci, którzy tego nie robią)
Jeszcze jedno nowoczesne rozwiązanie, które nam proponują to dieta niskotłuszczowa. Według danych WHO z powodu stosowania diety niskotłuszczowej sytuacja się nie zmniejszyła się, na odwrót pogorszyła się, ilość ludzi z nadwagą i otyłych wzrosła. Producenci żywności , usuwając tłuszcze z produktów zamienili je na węglowodany, co spowodowało w ostatnich latach epidemie cukrzycy. Trzeba ograniczyć produkty z cukrami prostymi: cukier i wyroby cukiernicze, produkty z mąki pszennej i mączki ziemniaczanej. Powinnyśmy również zredukować ze spożycia oleje roślinne z wysoką zawartością Omega 6, między innymi olej kukurydziany i słonecznikowy.
Wiemy, że tłuszcze bywają nasycone i nienasycone. Wśród nienasyconych tłuszczów są tłuszcze niezastępowalne, to znaczy tłuszcze, który organizm musi otrzymywać z ziewnąć. Kwas alfa-linolowy ALA (jeden z kwasów Omega3) i kwas linolowy LA (Omega6) Omega3 ma działanie przeciwzapalne, Omga6 uaktywnia stany zapalne. Proces zapalny jest potrzebny naszemu organizmowi, to jest proces obronny, ale przewlekły stan zapalny jest początkiem choroby. Dla tego bardzo ważnym jest proporcja nienasyconych kwasów tłuszczowych w diecie. Powinna być zachowana proporcja Omega3 do Omega6 1: 3, najlepiej 1:1. Natomiast często proporcie kwasów w diecie jest 1:20 i nawet 1:50
Zaburzenie rytmu serca (arytmia)
Również jak w przypadku nadciśnienia lekarz nie zna przyczyny i walczy z objawami. Tutaj również jeżeli nie zwiększymy dotlenienia organów to arytmia będzie się tylko pogarszać.
Krzepliwość krwi
Rozrzedzenie krwi, zmniejszenie krzepliwości krwi jest bardzo istotnym czynnikiem profilaktyki powikłań chorób sercowo naczyniowych. Medycyna kliniczna proponuje zażywanie małych dawek aspiryny (Acard) Lekarz powie: aspirynę (Acard) trzeba używać systematycznie i do końca życia. Długotrwałe używanie daje skutki uboczne (bóle brzucha, zgagę, nudności, wymioty, może spowodować chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy, zaburzenie czynności wątroby) 20% pacjentów nie tolerują aspiryny i jej działanie u takich osób prowadzi do powstawania zawałów. Aspiryna może spowodować krwotok układu pokarmowego, udar mózgu. Udowodnione że przy stosowaniu aspiryny umiera o 35% osób więcej niż z powodu chorób sercowo-naczyniowych.
Dla tego tak ważna profilaktyka, która potrafi trzykrotnie zmniejszyć umieralność z powodu chorób sercowo-naczyniowych. Trzeba zmienić styl życia i sposób odżywiania. Bardzo ważnym jest ruch, naprzykład chodzenie z kijkami – nordic walking. Oleje roślinne, które używamy powinny być przechowane w ciemności. Przy świecie nawet żarówek elektrycznych oleje się utleniają i my nasycamy swój organizm niebezpiecznymi trującymi związkami. Dla tego bardzo ważnym jest kupowanie oleje w butelkach z ciemnego szkła i przechowanie w ciemnych szafkach albo lodówce. Trzeba codziennie spożywać oleje z wysoką zawartością Omega3 (olej lniany), chociaż raz w tygodniu spożywać tłuste ryby, albo dodatkowo stosować rybi tran dobrych firm, suplementy z Omega3 (profilaktyka 1 gram i 3 gramy dawka lecznicza)
Bardzo niebezpieczne są tłuszcze roślinne twarde, margaryny. Przy produkcji których powstają trans-tłuszcze powodujące rozwój miażdżycy.
Trzeba codziennie jeść świeże warzywa i owoce. Bardzo istotnej w naszych czasach jest suplementacja, ponieważ warzywa i owoce nawet z własnego ogródka, niestety nie potrafią zabezpieczyć nas w potrzebną ilość antyoksydantów
Antyoksydantami są wszystkie naturalne witaminy, między innymi C, D, E, A, wit. grupy B kwas foliowy, astaksantyny, koenzym Q10. Minerały: cynk, selen w określonych kombinacjach żelazo z miedzią, wapń, magnez i inne
Picie codziennie odpowiednią ilość świeżej wody.
Dr Ludmiła Frąckowiak
Ludmiła Frąckowiak lekarz naturopata przyjmuję w Poznaniu
tel.: 691-092-039
E-mail: ludmilavip@op.pl
Konsultacje również można uzyskać przez Skype, Whats App, Viber.